Jakie preparaty na kleszcze dla psa i kota wybrać?

Jakie preparaty na kleszcze dla psa i kota wybrać?

Jakie preparaty na kleszcze dla psa i kota wybrać?

Lekarz weterynarii Weronika Kalinowska, specjalista chorób psów i kotów

Kleszcze, podobnie jak i pchły, są prawdziwymi mistrzami przetrwania. Choć powstało już naprawdę dużo substancji chemicznych i minęły lata walki z tymi nieprzyjemnymi krwiopijcami, one wciąż znajdują sposób, żeby utrzymać się w naszym sąsiedztwie. Co gorsza, mimo dość skromnie rozwiniętego układu nerwowego stawonogów, kleszcze wraz z procesem ewolucji wykształciły odporność na wiele używanych od lat substancji przeciwpasożytniczych.

Na szczęście, wraz ze wzrostem odporności pasożytów rośnie też świadomość właścicieli zwierząt oraz wybór przeciwpasożytniczych środków farmakologicznych. Obecnie na rynku dostępna jest cała gama preparatów przeciwpasożytniczych i repelentów. Poza tabletkami, możemy wybierać spośród kropli czy obroży na kleszcze/pchły. To, jaki preparat bądź preparaty mogą okazać się najskuteczniejsze dla danego pupila, zależy od gatunku zwierzęcia, jego kondycji oraz trybu życia. Istotna jest też powszechność pasożytów na danym terenie (np. stopień jego zalesienia). Jeśli chodzi o zdrowie i bezpieczeństwo czworonogów, najpewniejszym źródłem informacji o doborze najlepszego preparatu na kleszcze jest lekarz weterynarii. Należy pamiętać, że niektóre preparaty na kleszcze, podawane w formie tabletek, mogą okazać się niebezpieczne dla zwierząt leczonych na padaczkę lub z chorą wątrobą. Podobnie jest z preparatami w kroplach na skórę - mogą źle się wchłaniać u psów z zaburzonym biofilmem skórnym, jak przy zespole łojotokowym skóry.

pchły i kleszcze u psa

Kleszcze u psa i kota- czy jest się czego obawiać?

Czy kleszcze są dla psa i kota tak samo niebezpieczne, jak dla ludzi? Niestety tak. Choć sam kleszcz, opijając swojego żywiciela z kilku mililitrów krwi, nie wpędzi go od razu w anemię, może okazać się jednak wektorem niebezpiecznych, zagrażających zdrowiu i życiu pupila, chorób. Uważa się, że powszechne w Polsce choroby odkleszczowe w większym stopniu zagrażają psom, niż kotom ale to wcale nie znaczy, że nasi miauczący przyjaciele mogą czuć się bezpiecznie. Choroby odkleszczowe dotyczą także ludzi, w tym dzieci. Pies i kot nierzadko noszą kleszcze na swojej sierści, wprowadzając je do środowiska domowego, a stamtąd - niechciani lokatorzy łatwo mogą trafić na człowieka i to jego wybrać jako żywiciela. 

Choroby odkleszczowe niebezpieczne dla psa i kota

W Polsce, w wyniku ukąszenia przez kleszcza (nawet jeśli usuniemy go prawidłowo zanim jeszcze będzie znacząco opity krwią), nasze psy zakażają się takimi chorobami jak: babeszjoza, borelioza, anaplazmoza, erlichioza, bartonelloza oraz odkleszczowe zapalenie mózgu. Ponadto, ukąszenie kleszcza może pozostawić na skórze psa odczyn alergiczny lub być przyczyną zapalenia skóry. W przypadku kotów, kleszcze mogą być wektorem anaplazmozy, hemobartonellozy, bartonellozy oraz tularemii. Zdarzają się także przypadki kociej boreliozy.

Objawy chorób odkleszczowych - na co zwrócić uwagę? 

Najpowszechniej spotykana u psów choroba odkleszczowa to babeszjoza. Objawia się ona spadkiem apetytu, pies robi się osowiały. Często w ciągu pierwszych dni, kiedy pasożyt zaczyna namnażać się we krwi, pojawia się podwyższona temperatura. Gdy w wyniku choroby postępuje hemoliza krwi obserwujemy u psa charakterystyczny, ciemny kolor moczu. W przypadku zarażenia psa pierwotniakiem babesia canis każdy dzień zwłoki w leczeniu może skończyć się nieodwracalnymi zmianami w wątrobie i nerkach. Terapia polega przede wszystkim na podaniu leków przecipierwotniaczych, a często także na przetaczaniu krwi psu. 

Objawy obecności choroby odkleszczowej u kota zwykle związane są z anemią,  a co za tym idzie - niedotleniem i niedożywieniem komórek. Kot traci apetyt, staje się coraz bardziej apatyczny. Z czasem mogą pojawić się wymioty i nadmierna miauczliwość. W przypadku boreliozy obserwowane są zapalenia stawów, powiększenie węzłów chłonnych i gorączka. W przypadku postępującej anemii oraz  zmian neurologicznych  im szybciej zaczniemy diagnozować i leczyć kota, tym większa jest szansa na jego uratowanie.

Preparaty na kleszcze dla psa i dla kota - jak dokonać właściwego wyboru? 

Wśród dostępnych obecnie na rynku środków przeciwpasożytniczych dla psów i kotów wyróżnić można:

  • krople podawane na kark lub wzdłuż grzbietu w formie spot on,
  • preparaty do pryskania na skórę,
  • tabletki z substancją działającą zabójczo na kleszcze i pchły,
  • obroże nasycone substancjami działającymi zabójczo lub odstraszająco.

Do najpowszechniejszych substancji czynnych przeciwko pchłom i kleszczom należą: fipronil, permetryna, deltametrynaimidaklopryd, selamektyna oraz izoksazoliny (alfoksolaner, lotilaner, fluralaner, sarolaner). 

Mówi się, że leki przeciwpasożytnicze to swojego rodzaju trucizna, bardziej toksyczna dla pasożyta, niż dla psa czy kota. Dla skuteczności preparatu na kleszcze dla psa czy kota kluczowe jest właściwe dawkowanie. Dawka musi być zawsze odpowiednio dostosowana do wagi zwierzęcia. Za mała może nie dać odpowiedniego skutku, za duża natomiast może naszemu pupilowi zaszkodzić. Substancje chemiczne zawarte w preparatach przeciwpasożytniczych działają najczęściej selektywnie na organizm stawonogów, zaburzając ich metabolizm lub bezpośrednio wpływających porażająco na ich układ nerwowy.

 

Obroża na pchły Prevendog, preparaty przeciwko pchłom i kleszczom

Preparaty na kleszcze dla psa i kota - opis popularnych substancji czynnych

Jedną z najdłużej znanych substancji o działaniu przeciwpasożytniczym jest fipronil, będący jedynym lekiem z grupy fenylopirazoli zatwierdzonym do stosowania u psów i kotów do zwalczania pcheł i kleszczy. Fipronil działa przez blokowanie kanałów chlorkowych stawonogów, takich jak kleszcze. Po podaniu na skórę psa lub kota skuteczność utrzymuje się przez okres od 2 do 4 tygodni. 

Powszechnie stosowanym i dobrze znanym lekiem jest także deltametryna, działająca przez zaburzenie pracy kanałów sodowych odpowiadających za polaryzację komórek kleszczy. W tej samej grupie leków jest także permetryna. Każdy właściciel kotów musi jednak pamiętać, że preparaty te są wybitnie dla nich toksyczne i przypadkowe spożycie bądź kontakt ze skórą może skończyć się poważnymi zaburzeniami neurologicznymi, a nawet zgonem. 

Ponieważ co roku populacja kleszczy wydaje się rosnąć, na rynku pojawiają się także nowe substancje przeciwko pchłom i kleszczom. Stosunkowo krótko stosowanymi substancjami są izoksazoliny w formie tabletek, które po połknięciu przez psa lub kota wchłaniają się z przewodu pokarmowego, wysycając substancją czynną krwioobieg czworonoga na okres około miesiąca (czasem dłużej). Dzięki temu kleszcz, po kontakcie z krwią, obumiera i najczęściej sam odpada, znacząco minimalizując ryzyko przekazania choroby odkleszczowej.

Czy tabletki na kleszcze zapewniają kompleksową ochronę? 

Mimo dość dużej skuteczności, preparaty w tabletkach zabezpieczające psa przed kleszczami i pchłami, nie wykazują działania odstraszającego. Należy równolegle z nimi stosować repelentySkutecznym połączeniem może okazać się użycie tabletki i kropli o działaniu odstraszającym lub obroży dla psa. Po konsultacji z lekarzem, możliwe jest także spotęgowanie efektu ochronnego poprzez jednoczesne użycie kropli i obroży. Warto pamiętać, że obok substancji biobójczych, jak fipronil czy deltametryna, istnieją także naturalne substancje odstraszające kleszczy i pchły. Należą do nich m.in.: wrotycz, olejek lawendowy, ekstrakt z margosy (miodla indyjska), czosnek i tymianek. Dość obiecujące efekty w kontekście odstraszania pajęczaków oraz owadów, w tym much domowych, przynosi stosowanie ekstraktu z miodli indyjskiej oraz pochodzącego z niej olejku neem. Choć środki naturalne nie są obecnie tak skuteczne jak środki chemiczne, warto po nie sięgnąć, gdy skuteczność kropli lub tabletki chcemy poszerzyć o efekt odstraszający. Podobnie, gdy nasz pupil nie może korzystać ze środków chemicznych ze względu na dysfunkcję układu pokarmowego, chorobę skóry, niewydolność wątroby czy ciążę. 

Preparaty na kleszcze dla psa - kiedy je stosować? 

Choć za okres największej aktywności kleszczy uważa się czas od marca do października, ze względu na postępujące ocieplenie klimatu specjaliści alarmują, że obecnie pasożyty żerować mogą przez cały rok. Zależnie od zamieszkiwanego terenu i trybu życia, należy rozważyć ochronę całoroczną. Jeśli nie chcemy aplikować naszemu psu substancji chemicznych przez okrągłe 12 miesięcy, sięgnijmy po naturalne repelenty. 

Jak wyciągnąć kleszcza? Jak pozbyć się intruza u psa lub kota szybko i bezpiecznie?

Pomimo stosowania preparatów przeciwko pchłom i kleszczom, czy to w postaci kropli, czy obroży, ciężko w 100% zapobiec ukąszeniom kleszczy czy pcheł. Należy regularnie oglądać sierść i skórę psa i kota (podobnie jak kontrolować własną skórę). Gdy zauważymy wbitego kleszcza, kluczowe jest jak najszybsze oraz bezpieczne usunięcie go

Jak to zrobić? Zabezpieczeni w rękawiczki ochronne, używając przyrządów do tego celu specjalnie przeznaczonych (lasso lub kleszczołapki), chwytamy kleszcza jak najbliżej skóry, poniżej lub na samej wysokości aparatu gębowego. Następnie, obracając przyrządem odwrotnie do ruchu wskazówek zegara, wykręcamy go ze skóry. Aparat gębowy kleszcza jest zbudowany jak śruba - stąd podczas usuwania zalecany jest ruch rotacyjny. Pociągając intruza do góry, możemy niechcący „urwać gwint” i aparat gębowy z fragmentem tułowia może zostać nadal w skórze. Najważniejsze jednak jest, by podczas zabiegu nie ścisnąć odwłoka kleszcza, nie drażnić go (zabronione jest wielokrotne "podważanie", nacieranie czy polewanie różnymi substancjami) - gdy do tego dojdzie, ryzyko przekazania choroby gwałtownie wzrasta. Zaraz po usunięciu niebezpiecznego owada zadbajmy o to, aby został on skutecznie unicestwiony (przydeptanie zazwyczaj nie wystarczy). Miejsce po ugryzieniu warto zdezynfekować łagodnym środkiem odkażającym.

Urwany kleszcz- czy jest się czym martwić?

Podczas zabiegu usuwania kleszcza zdarza się, że zostanie on rozerwany, a głowa pozostanie nadal w naszej skórze. Nie panikujmy - jeśli podczas usuwania nie ścisnęliśmy odwłoka, a w skórze pozostała jedynie głowa pasożyta, nie zwiększa się ryzyko zakażenia. W ten sposób urwany kleszcz ma już ograniczone możliwości przekazania nam choroby odkleszczowej. Bywa, że ciało obce w postaci głowy kleszcza samo po jakimś czasie "wyjdzie" ze skóry. Jeśli jednak stan miejsca po ukąszeniu nas niepokoi, warto zgłosić się do swojego lekarza weterynarii, aby ten, zazwyczaj przy pomocy jałowej igły, wydostał pozostałą resztkę. Każde ciało obce tkwiące w skórze psa wywołuje ryzyko ropnego stanu zapalnego, co może przysporzyć naszemu pupilowi niepotrzebnego bólu. U zwierząt wrażliwych na ślinę owada, takie miejsce po ugryzieniu może być przyczyną alergicznego stanu zapalnego i wymagać włączenia dodatkowego leczenia. W każdym przypadku miejsce po ukąszeniu należy wnikliwie obserwować. 

Czytaj więcej >> Ochrona przeciwpasożytnicza Laboratoire Francodex